z dziś
i z wczoraj
tak to bywa, ostatnio mnie wzięło na ponowne ćwiczenie, mam nadzieję, że mi to tak zostanie, bo chyba idzie mi co raz to lepiej, chociaż nie wchodzę jeszcze w szczegóły i toporne to to
a to sprzed chyba 2 lat jakoś... mam przerwy, co nie? do tego nie umiałam się zdecydować co do kreski, może coś poradzicie? z chęcią poczytam co robię nie tak :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz